bez wyboru
-
On/Off28.02.201428.02.2014Witam,
ze względu na wykonywane zlecenie spotkałem się z następującym problemem. Instalowana przeze mnie maszyna posiada na panelu sterowania określenia On/Off. Czy mogą być używane jako polskie określenia, czy też należy je przetłumaczyć na włącz/wyłącz? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam,
Bruno Kowalczyk -
pisownia i interpunkcja w ankietach17.04.200317.04.2003Droga Redakcjo,
Czy w sondażach i kwestionariuszach (typu wielokrotnego wyboru) odpowiedzi piszemy wielką literą? Na przykład:
Jak często pijesz piwo?
Nigdy
Raz w miesiacy
2 – 3 razy w miesiacu
Czy prawidłowo napisane jest 2 – 3 razy w miesiącu?
W przypadku kiedy odpowiedzi są zdaniami, np.:
Jest niejasna
Skłania mnie do ponownego myślenia
Jest dowcipna
czy powinno się je pisać z małej czy wielkiej litery, z kropkami na końcu czy bez?
Jaka jest prawidłowa pisownia przymiotników w odpowiedziach, np.:
Ludzie, którzy piją to piwo, są…?
Zuchwali,
Przyjacielscy
Dowcipni
Pewni siebie
Z góry dziękuję za pomoc. -
Transkrypcja wyrazów sanskryckich6.07.20166.07.2016Szanowni Eksperci,
proszę o radę co do zapisu słów sanskryckich, które pozostawiam bez tłumaczenia, np.: pramāṇa, puruṣa, prakṛti, Māṭharavṛtti. Jaki sposób zapisu jest bardziej zgodny z normami języka polskiego: transkrypcja spolszczona czy międzynarodowa transliteracja naukowa, do której dodaje się końcówki polskie? Do tej pory preferowałam zapis w międzynarodowej transliteracji z dodaniem polskich końcówek i wyróżnieniem kursywą, np.: pramāṇa – pramāṇy, puruṣa – puruṣy.
-
adres18.03.201118.03.2011Który zapis jest poprawny: ul. Piękna 6 a czy ul. Piękna 6 A?
Zdzisław Wojciechowski -
Cienka czerwona linia 28.12.201628.12.2016Interesuje mnie znaczenie coraz częściej (i moim zdaniem błędnie) stosowanego idiomu cienka czerwona linia. Obserwuję jego nagminne używanie z czasownikiem przekraczać, co jest zrozumiałe bez czerwonej: przekraczać cienką linię oznacza coś na kształt kropli, która przelewa czarę/przepełnia kielich. Wg mnie cienka czerwona linia to ostatni bastion oporu, ostatnia barykada – wiązać się powinna z heroizmem skutecznego trwania na posterunku.
-
coraz/ co raz raz jeszcze9.04.20209.04.2020Szanowni Państwo!
Bardzo dziękuję za poradę dotyczącą pisowni coraz/ co raz. Niestety nadal pozostają wątpliwości. W jaki sposób w praktyce rozstrzygnąć, czy mamy do czynienia z ‘częstym powtarzaniem się czegoś w krótkich odstępach czasu’, czy raczej z ‘raz za razem, bezustannie, wciąż, co chwila’? Innymi słowy, dlaczego coraz to zmieniał kierunek jazdy, ale co raz to wypadał do Lublina?
Dziękuję bardzo.
-
Costa Concordia24.01.201224.01.2012Dzień dobry,
mam pytanie o odmianę nazwy statku Costa Concordia. Czy należy odmieniać oba człony (np. panika na Coście Concordii), czy tylko pierwszy (np. wypadek Costa Concordii), czy może lepiej zostawić nazwę nieodmienioną (co się działo na Costa Concordia – to rozwiązanie, szczerze powiedziawszy, niezbyt mnie przekonuje…)?
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź!
Jaśmina Marczewska -
do Tych czy Tychów?28.02.200328.02.2003Tychy powracają jak bumerang. Mimo że eksperci poradni językowej wielokrotnie wypowiadali się na temat dopełniacza tej nazwy, ich odpowiedzi nie satysfakcjonują czytelnika gazety, w której pracuję. Otóż twierdzi on, że poprawna jest jedynie forma Tych, i domaga się dokładnego potwierdzenia, na podstawie jakich ustaleń i kiedy do języka ogólnego i do słowników trafiła forma Tychów. Niestety sama nie potrafię wskazać takiego dokumentu, czy też daty wprowadzenia oficjalnej poprawki (czytelnik twierdzi, że podobne zmiany są poprzedzone konkretnymi przepisami). Bardzo proszę o pomoc i jak najbardziej szczegółową odpowiedź.
Agata Gogolkiewicz -
EFTA, Efty, Efcie…15.11.201115.11.2011Szanowni Państwo!
Skrótowce takie jak EFTA czy IKEA można odmieniać dwojako: albo Efta, Efty, albo EFTA, EFT-y. Ale czy można postać mianownikową zapisać pismem wersalikowym, a przypadki zależne pismem tekstowym? -
elfy i elfowie4.02.20024.02.2002Moje pytanie dotyczy mianownika i biernika l. mn. rzeczownika elf. We wszelkich słownikach jako poprawna sugerowana jest końcówka -y (a więc elfy). Tymczasem Marek Gumkowski w jednym z wydań Władcy Pierścieni J. R. R. Tolkiena wprowadził formę elfowie, tak to motywując:
Wspomnieć także należy o modyfikacji innego rodzaju: rzeczownikowi elf w mianowniku i bierniku liczby mnogiej nadawana jest tu męskoosobowa forma elfowie, nie figurująca w słownikach języka polskiego. Odważono się na takie odstępstwo od językowych prawideł zarówno dlatego, że w odniesieniu do postaci określanych tym mianem są tu zawsze stosowane formy gramatyczne przynależne istotom ludzkim (a więc oni, nie one; zrobili, nie zrobiły), jak i z chęci naśladowania w tej mierze decyzji autora, używającego nieprawidłowej w angielszczyźnie formy liczby mnogiej elves (zamiast elfs) i toczącego o to zażarte boje ze skrupulatną korektą. Tolkien chciał w ten sposób odświeżyć sens słowa, które – jak pisał – „z biegiem czasu skarlało i dziś kojarzy się raczej z fantastycznymi duszkami”. W polskim przekładzie forma elfy została pozostawiona wyłącznie w kilku miejscach jako zbiorowe określenie ludu czy też szczepu (np. Elfy Szare, Elfy Leśne – ale już: Elfowie Wysokiego Rodu). Podobnie, choć w sposób nie tak konsekwentny, wprowadzone zostały, jako oboczne, formy krasnoludy i krasnoludowie.
Swego czasu temat ten wzbudził żywą wymianę zdań na „Forum dyskusyjnym miłośników twórczości J.R.R. Tolkiena”. Tu chciałbym spytać, co Państwo sądzą na temat takiej innowacji językowej, jej zasadności i poprawności. Czy da się tu w ogóle jednoznacznie rozstrzygnąć problem, czy też wybór jednej z form jest li tylko kwestią gustu użytkowników języka?
Z tolkienowskim pozdrowieniem,
Ruginwaldus